Chciałabym mieszkać w najwyższym wieżowcu na Manhattanie, choć lubię wiejskie klimaty.
czwartek, 31 października 2019
Jeśli chcesz zmienić kolor fug
wtorek, 29 października 2019
Chyba koniec sezonu rowerowego
Teraz tylko ciepłe kapcie, dobry film i książka, miękki fotel przy kominku z ciepłą kawką i kocykiem.. 😊
Aż tu nagle
JA CHCE IŚĆ NA SPACER!! Byłem dopiero 5 razy, a na dworze jest tylko - 20 |
Biokominek, więcej o nim TUTAJ
niedziela, 27 października 2019
sobota, 26 października 2019
Kolory w moim domu
Dlaczego ja chcę pomalować kredens na zielono, skoro przyczepił się do mnie, na dobre chyba ten niebieski? ;)
Pewnie dlatego, że drzwi wejściowe, drewniane ale stare, które wymagają odnowienia chciałabym pomalować właśnie na ten kolor czyli zielony.
Na ten przykład, Gość stojący przed drzwiami, będzie się delektował zielonym kolorem drzwi 😁, a po wejściu, zaraz ukaże mu się zielony kredens. Czyli jednym słowem wszystko powinno pasować.
Kiedy w końcu zejdę do piwnicy i uda mi się przynieść, odszukać próbki farb kredowych, które swego czasu otrzymałam z tego sklepu, pracowni KLIK, wtedy napewno łatwiej mi będzie coś dopasować.
Z tego, co pamiętajm, to w palecie farb kredowych Annie Sloan – Chalk Paint ™, które ja otrzymałam, są trzy tonacje zielonego.
Znalazłam, byly w domu 😝 Te cztery stojące są do rozważenia. Jeden kolor na tył, jeden z zielonych na całość mebla oprocz blatów, które już są maźnięte lakierem - dąb rustykalny satynowy firmy 3V3.
Lakier do drewna i boazerii 3v3 |
Nawet niebo jest dziś bardziej niebieskie ;)
Dajcie znać jeśli tak.
Stroiki
Na święto naszych bliskich zmarłych roku Pańskiego 2019-go.
To tak, jakbym się wymknął do sąsiedniego pokoju.
Jestem wciąż sobą i Ty jesteś sobą.
Czymkolwiek dla siebie byliśmy, tym jesteśmy nadal.
Nazywaj mnie moim dawnym imieniem, mów do mnie tak, jak zawsze mówiłeś.
Nie zmieniaj tonu, nie przybieraj na siłę poważnej i smutnej miny.
Śmiej się; tak jak zawsze śmialiśmy się z żartów, które bawiły nas oboje.
Baw się, uśmiechaj, myśl o mnie.
Módl się za mnie.
Niech moje imię zawsze będzie wymawiane zwyczajnie, bez śladu cienia.
Niech wypowiadane będzie bez nacisku, bez cienia żałoby.
Życie znaczy to samo, co zawsze znaczyło.
Dlaczego miałbym zniknąć z twojego serca, skoro zniknąłem tylko z oczu?
Czekam na ciebie, tylko przez krótką chwilę, aż przyjdzie twój czas.
Jestem gdzieś blisko, pamiętaj.
W sąsiednim pokoju, lub tuż za rogiem.
Wszystko jest w porządku."
H. Scott Holland
środa, 23 października 2019
Transfery, porcelanki chciałam nabyć
I w zasadzie tyle w temacie by było, gdybym mogła je gdzieś kupić za rozsądną cenę.
Nie chodzi o to, że cena jest za duża, dla mnie jest zbyt wysoka, dlatego postanowiłam je samodzielnie zrobić.
Pooglądałam przepisy, jak zrobić zimną porcelanę i oto co mi wyszło, a w zasadzie nie wyszło jak myślałam, ale następnym razem będzie lepiej.
Chcialam spróbować jak mi to wyjdzie, więc spróbowałam.
A po lewej moja stacja nadawcza 😊 |
wtorek, 22 października 2019
Wykroiłam sobie deskę do krojenia
Moja Mama jakby to zobaczyła, to by chyba zwątpiła (...) cdn.
Mam taki oto mebel, on się chyba fachowo nazywa kredens - drewniany, woskowany.
Deska do krojenia serów ;) |
Moja pani ma nierówno pod sufitem, obudziła mnie i postawiła na szafie! |
Nie będę patrzyć w aparat |
piątek, 18 października 2019
Pamiątka
Zamówiłam obraz w pięknej drewnianej ramie, prostej, eleganckiej z klasą. Będzie to pamiątka po mojej
śp. Mamie.
Kropka, Kropucha, Kropidło, to jest ukochany zwierzak mojej Mamy, mój i wszystkich sąsiadów serio 😁
Ten grubasek na czterech chudych łapach "nie pozwolił" nam się załamywać w najtrudniejszych chwilach choroby Mamy.
Kiedyś o tym napiszę jaką zwierzęta potrafią mieć zdolność wyczuwania nastrojów, cieszyć się, a wręcz płakać, a z całą pewnością trwać przy człowieku, obojętnie gdzie on by tam nie skonczył.
W związku z tym wychodzi na to, że taki pies czy kot ma więcej inteligencji emocjonalnej, bo nie dzieli ludzi na fajnych i niefajnych. Mi osobiscie cisnienie wzrasta do jakiś dwustu jak coś takiego słyszę.
Napewno mają więcej szczerych, niczym nie zmąconych uczuć i empatii od niejednego człowieka.
Chce mi się spać, bo byłem ze swoją panią na nocnym dyżurze, a jeszcze musiałem iść na siku. |
A tu więcej moich zdjęć KLIK
Natomiast nigdy na tych naszych spacerach, nie nastawiałam samowyzwalacza, aby znaleźć się w kadrze, bo to nasze spacerowanie, nie było logistycznie wcale takie łatwe.
Z jednej strony pies, który (łagodnie rzecz ujmując) nie lubi chodzić na smyczy, a z drugiej Mama na skuterze z wszechobecnymi progami, przeszkodami architektonicznymi. Pomijam już to, że ani Kropka ani Mama nie chcieli ze mną współpracować 😆
Mogłam je zamowić ulicę dalej u mnie w mieście, ale wybrałam krakowską pracownię z dwóch powodów.
wydanie chyba)
i jestem z nich bardzo zadowolona,
a drugi powód, to sentyment do cudownej urody Krakowa, oraz moja Mama pochodziła z tamtych stron i to taki ukłon w Mamy stronę.
A trzecim powodem, o którym nie wspomniałam na początku, jest to, że tą galerię prowadzą przemili ludzie! artysci, którzy zatrzymują w kadrach przecudne, klimatyczne miejsca, ludzi i rzeczy.
Ja coprawda osobiście tam nie byłam, ale jak się będę wybierać do Rzeszowa (też zapiera dech), to napewno tam wstąpie!
Nie mogę się już doczekać, kiedy pokażę Wam wiszący obraz na ścianie, no i kiedy sama przede wszystkim go zobaczę.
***************
Ciekawa jestem, czy nasi zmarli widzą co się u nas dzieje, czy obserwują jak nadal o nich myślimy i staramy się.. Pewnie już nie jest im to potrzebne, ale czy "widzą"..
jak myslicie?..