Przed świętem pracy skończyłam malowanie metalowego regału z ikea (ja kupiłam go na allegro za 16 zł!), który ma być przeznaczony na balkon.
Zresztą do tej pory też tam stał, ale niczym nie zabezpieczony trochę się zniszczył, zwłaszcza, że
wszędobylskie gołębie zrobiły sobie na nim lądowanie.
W ogóle w tym roku chciałabym zmienić całkowicie wystrój balkonu dlatego już "szyje się" nowa zasłona balkonowa, która będzie zasłaniać tylko jego część. Muszę przyznać nieskromnie, że mam piękny widok z okien na wzniesienia i góry i szkoda, go tak do końca zasłaniać. Chcę też zamontować kratki po obu stronach, zawiesić białe zasłonki, wstawić białe meble i jedynymi kolorami na balkonie będą rośliny i kwiaty.
Czy ostatecznie mi to wyjdzie? hmm nie wiem, mam nadzieje, że tak. Ustaliłam datę, że do 15 maja ma być już wszystko gotowe. ;)
A póki co regał stoi w pokoju i moim zdaniem, całkiem fajnie się w niego wkomponował. Sami zobaczcie.
A to jeszcze chłodny ale uroczy spacer 1 maja.
Trzymajcie się ciepło. Hej pa!
